TRASA: Tarnów - Koszyce - Zgłobice - Błonie - Szczepanowice - Lubinka - Rzuchowa - Koszyce - Tarnów
POGODA: słonecznie, bezchmurnie, bezwietrznie, widoczność słaba, temp. ok 2°C
Ostatni w tym roku wyjazd. Pogoda bardzo ładna, zapowiadały się ładne widoki z górek, z Liwocza rano było widać Tatry, ale chyba widoczność po południu mocno się pogorszyła. Ledwo było widać okoliczne górki.
Nad Dunajcem w okolicach Zgłobic:
Na horyzoncie widać jedną wielką szarą chmurę:
Na Lubince:
Wracając skręciłem leśną drogę, którą już kiedyś chciałem sprawdzić. Po kilkuset metrach dojeżdża się do pętli, gdzie zastały mnie dwa psy w tym jeden trochę większy dlatego nie chciałem jechać dalej obok nich, zjechałem kawałek w lewo, w dół, i jakby obszedłem je. Heh, i co się okazało? Droga łączy się z zielonym szlakiem pieszym i prowadzi w dół do kościoła w Szczepanowicach. Gdyby nie te psy to byłaby super, terenowa alternatywa. Dróg jest tam jeszcze więcej, trzeba będzie kiedyś ogarnąć.
Kościół Przemienienia Pańskiego:
HZ: 00:03:04 3%
FZ: 01:02:40 51%
PZ: 00:55:29 45%
Komentarze (0)
Dodaj komentarz