Dąbrowa Tarnowska
78.73 km
Dystans
3h 46m 07s
Czas
20.89 km/h
VAVG
43.70 km/h
VMAX
107 m
W górę
32.3°C
Temperatura
directions_bike
Aktywność
10.07.2020
Opony sliki, Wycieczki

TRASA: Tarnów - Wola Rzędzińska - Zaczarnie - Stare Żukowice - Nowe Żukowice - Nowa Jastrząbka - Smyków - Luszowice - Dąbrowa Tarnowska - Oleśnica - Odporyszów - zalew Kakałko - Żabno - Łęg Tarnowski - Bobrowniki Wielkie - Biała - Mościce - Tarnów
POGODA: temperatura 32.3°C, bardzo ciepło, sucho, prawie bezchmurnie, wiatr południowy

Wycieczka w piękne, piątkowe popołudnie do Dąbrowy Tarnowskiej. Byłem tam ogólnie dwa razy: ostatnio w 2016, a wcześniej w 2011, przejeżdżając tym samym swoją pierwszą setkę. Dzisiaj chciałem przejechać trasę z pierwszej wycieczki, czyli zielonym szlakiem rowerowym w tamtą stronę, a z powrotem niebieskim.
Na początek Lipie:

Tych okolic coś nie kojarzę, ale ogólnie piękne, dość puste:

Kościół św. Józefa Oblubieńca NMP w Luszowicach:

Tutaj odcinek, który chciałem odwiedzić, wtedy na pierwszej wycieczce był jeszcze szutrowy, teraz już mamy asfalt. Zmiana nawierzchni wpłynęła trochę na urok tego miejsca, ale i tak jest pięknie:





Pamiętam, że był też krzyż na górce, trochę bardziej zarósł i dopiero później wyłonił się zza krzaków. Tym razem podjechałem pod niego, nawet całkiem przejezdną dróżką:



Las gdzieś przed Dąbrową Tarnowską:

Przerwa pod Urzędem Miejskim:


Przed Odporyszowem niebieski szlak prowadzi przez piękny teren:


Parafia Oczyszczenia NMP w Odporyszowie

Zalew Kakałko:

Gdzieś w Dąbrowie Tarnowskiej zorientowałem się, że niestety nagrywanie śladu zatrzymało się w Woli Rzędzińskiej, dziwne. Mam przynajmniej powrót.
Ilość komarów to jest jakiś dramat.
Po powrocie czułem się całkiem dobrze, a tempo momentami było dość mocne jak na mnie.

Komentarze (0)

Dodaj komentarz