Tarnowiec, Zawada, Skrzyszów
38.89 km
Dystans
2h 59m 27s
Czas
13.00 km/h
VAVG
43.50 km/h
VMAX
618 m
W górę
-9.4°C
Temperatura
directions_bike
Aktywność
24.02.2018
Opony terenowe, Wycieczki

TRASA: Tarnów - (czerwony szlak rowerowy) - Tarnowiec - Nowodworze - Zawada - Park na Górze św. Marcina - Skrzyszów - (podjazd czerwonym szlakiem rowerowym) - Zawada - Tarnów
POGODA: temperatura -6°C - (-9.4°C), wiatr północno-wschodni, momentami dość mocny, przejściowa śnieżyca, przejaśnienia, księżyc

W planach była na dzisiaj Słona Góra i parę innych miejscówek, ale nie wyszło. Chciałem na Słoną dojechać od zachodniej strony czerwonym rowerowym szlakiem, ale niestety nie dało się normalnie, oznaczenia są tak beznadziejne (czy raczej ich nie ma...?), że zrezygnowałem.

W poszukiwaniu drogi nagle nadeszła śnieżyca, trochę popadało i poszła sobie.


Ale wiało cały czas, a tam nie ma się jak schować, otwarta przestrzeń. Zrobiłem parę zdjęć, był to początek wycieczki, nie byłem dobrze rozgrzany, szybko zmarzłem.



Stwierdziłem, że pojadę już na dobrze znaną mi Marcinkę. Poza tym potrzebowałem podjazdu, żeby się ogrzać. :P Na starcie już -6°C, najgorzej z dłońmi, twarz też zaczęła przymarzać.

Dzisiejsze opady śniegu już bardziej obfite, drogi, chodniki zaśnieżone. Po podjeździe zrobiło mi się cieplej. Później pośmigałem chwilę po parku, pojechałem też na ruiny. Następnie Skrzyszów standardowym objazdem i w górę przez Las Kruk. Wcześniej zatrzymałem się przy wiacie coś zjeść.

Śnieg wyraźnie skrzypi pod kołami. :) Tym razem pojechałem od razu na górę, czyli czerwonym rowerowym. Jedzie się nawet lepiej niż ostatnio, jest jakby bardziej równo, lepsza przyczepność, do tego koleiny zrobione przez jakiś samochód. Nie zatrzymuję się nawet na zbyt długo po drodze, żeby nie tracić ciepła. Później już tylko techniczny zjazd przez park i to by było na tyle. Jest naprawdę zimno, zawijam się do domu. Może jutro uda się coś "pofocić" za dnia w końcu. :P

Komentarze (0)

Dodaj komentarz